Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) polskie dzieci znajdują się w czołówce najszybciej tyjących. W ciągu ostatnich 20 lat liczba dzieci z nadwagą wzrosła u nas trzykrotnie – ma ją aż 20% polskich jedenastolatków.

Winą za otyłość dzieci zwykło się obarczać czynniki genetyczne, bagatelizując tym samym rolę błędów żywieniowych popełnianych przez rodziców. Tymczasem to oni – dokonując zakupów, komponując codzienny jadłospis czy ulegając dziecięcym zachciankom – są odpowiedzialni za tycie swoich pociech. Pamiętajmy, że dziecko – nie będąc świadome ilości kalorii, a także zagrożeń zdrowotnych, jakie niesie ze sobą spożywanie wysoko przetworzonej żywności – w swoich wyborach kieruje się przeważnie subiektywnym smakiem, preferując produkty słodkie, kolorowe i łatwe do szybkiego spożycia. Czy możemy więc ulegać dziecięcym kaprysom żywieniowym i z czystym sumieniem pozwalać na kolejną porcję ciastek, słodkich deserków czy kolorowych napojów?

Pulchne i grubiutkie czy otyłe i z nadwagą?

Niestety, w naszym społeczeństwie wciąż pokutuje przekonanie, że “tłuściutki rumiany bobasek” to objaw dobrego zdrowia, zaś pulchny i zmęczony zabawą kilkulatek usprawiedliwiany jest pobłażliwym: “Wyrośnie z tego, wyciągnie się!”. Ignorowany przez otoczenie problem narasta, a z biegiem lat urocze pulchne dziecko zmienia się w otyłego i zakompleksionego nastolatka z szalejącymi hormonami i obniżonym poczuciem własnej wartości. A stąd już blisko do depresji, problemów z nauką i niepowodzeń wśród rówieśników.

Grube dzieci to w przyszłości otyli i schorowani dorośli

Dlaczego dzieciństwo odgrywa tak istotną rolę w rozwoju otyłości? Bo w tym okresie najsilniej zachodzi fizjologiczny proces przemiany komórek prekursorskich (preadipocytów) w dojrzałe komórki tłuszczowe (adipocyty), które potem zwiększają swą objętość w miarę tycia. Okazuje się, że proces powstawania niechcianych adipocytów znacznie nasilają nieprawidłowe nawyki żywieniowe. Wniosek jest prosty: im mniej racjonalne żywienie, tym więcej preadipocytów w kluczowych momentach rozwoju organizmu (tj. pomiędzy pierwszym a drugim oraz pomiędzy piątym a siódmym rokiem życia , a także w okresie dojrzewania) przekształci się w dojrzałe adipocyty, zwiększając tym samym skłonność do tycia w późniejszych okresach życia. Ponadto z badań wynika, że u dorosłych, którzy w dzieciństwie cierpieli na otyłość, ryzyko wystąpienia cukrzycy, nadciśnienia, zawału serca czy wylewu jest kilkukrotnie wyższe niż u osób, których dzieciństwo wolne było od nadwagi i otyłości.

Odchudzanie dzieci to zarazem eliminowanie nietolerancji pokarmowych

Czy chcemy takiej przyszłości dla naszych dzieci? Odpowiedź wydaje się oczywista, ale pociąga za sobą kolejne pytania. Czy problem nadwagi może już dotyczyć naszego dziecka? Czy znamy indywidualne potrzeby żywieniowe jego organizmu? Czy wiemy, co przyczynia się do wzrostu jego wagi i złego samopoczucia?

Nie wszyscy rodzice są świadomi, że częstą przyczyną nadwagi i otyłości u dzieci jest opóźniona alergia pokarmowa (nietolerancja pokarmowa) i trwający od wielu lat stan zapalny w ich organizmie. Opóźniona alergia pokarmowa to niepożądana, przesadna reakcja układu odpornościowego na kontakt z określonymi substancjami, których źródłem jest pożywienie. Żadna inna znana medycynie choroba nie powoduje aż tak wielu różnorodnych symptomów, branych często za objaw ogólnoustrojowych zaburzeń.

Dzieci z nadwagą lub otyłością mają wiele dodatkowych dolegliwości: zaparcia, biegunki, wzdęcia, bóle brzucha, nadmierny apetyt na słodycze, częste bóle głowy i stawów, problemy hormonalne, zmiany skórne, wiecznie zatkany nos, nawracające infekcje układu oddechowego, podkrążone oczy i bladość skóry. Często są ospałe, rozdrażnione, mają problemy z koncentracją i motywacją do działania.

Leczenie otyłości na podstawie indywidualnego profilu metabolicznego

Jak zatem zidentyfikować substancje, które mogą być odpowiedzialne za nadwagę, otyłość i szereg problemów zdrowotnych naszych dzieci? Rozwiązaniem jest nowoczesna medycyna i zaawansowana diagnostyka nietolerancji pokarmowych: Profil Metaboliczny 145.

Dzięki użyciu bardzo czułych testów cytotoksycznych możliwe jest sprawdzenie aż 145 potencjalnych alergenów, które na co dzień mogą pojawiać się w jadłospisie naszego dziecka. Znając Profil Metaboliczny naszego dziecka, możemy od razu wyeliminować z jego menu wszystkie produkty, które wywołują niepożądane reakcje organizmu i oszczędzić mu kolejnych nieskutecznych diet odchudzających i frustracji spowodowanych ciągłymi porażkami w walce o prawidłową wagę.