Jeszcze kilkanaście lat temu wystarczyły skakanka, piłka i wygibasy na trzepaku. Dziś dzieci wolą od nich telefon, tablet i komputer, a na lekcjach WF-u połowa z nich ma zwolnienia lekarskie. Czym to grozi i dlaczego naprawdę warto zadbać o aktywność fizyczną naszych dzieci?

Proste plecy? To proste!

Wyniki badań przeprowadzone przez Akademię Wychowania Fizycznego w Warszawie napawają grozą – ponad 80 proc. polskich dzieci zmaga się z wadami postawy[1]! Płaskostopie, koślawe kolana, skrzywienie kręgosłupa – jak nietrudno się domyślić, ich przyczyną jest siedzący tryb życia. A wystarczą regularne ćwiczenia już 3 razy w tygodniu, by zapobiegać nieprawidłowościom w obrębie tułowia[2], a w efekcie uniknąć wizyt u ortopedy i poważniejszych problemów ze zdrowiem.

Serce jak dzwon

Podczas uprawiania aktywności fizycznej obniża się ciśnienie krwi, zwiększa elastyczność naczyń krwionośnych i poprawia się wydolność całego organizmu. To wszystko sprawia, że ćwiczenia są doskonałą profilaktyką chorób serca, którą można – a nawet trzeba – stosować już od najmłodszych lat. Zwłaszcza, że schorzenia serca i układu krążenia to jedne z najczęstszych następstw chorób cywilizacyjnych, dotykające coraz młodsze osoby[3].

Odporność na medal

Ćwiczenia powodują szybsze krążenie limfocytów we krwi, czyli przeciwciał odpowiedzialnych za odporność organizmu. Dzięki temu mogą one wcześniej dotrzeć do źródła infekcji i zahamować rozwój choroby. Dla zdrowia dzieci szczególne znaczenie ma aktywność na świeżym powietrzu. Warto kontynuować ją również jesienią i zimą (wystarczą codzienne spacery), kiedy aura nie jest sprzyjająca, a sprzęty elektroniczne wydają się łatwą ucieczką od chłodu i deszczu.

Dobry nastrój i energia do działania

Nie od dziś wiadomo, że podczas wysiłku fizycznego w mózgu wytwarzają się endorfiny, czyli hormony szczęścia. Co więcej, ćwiczenia rozładowują napięcie i stres oraz pozwalają uspokoić emocje. Dzieci, które uprawiają sport, mają nie tylko więcej energii do działania, ale także większą zdolność do koncentracji, co często przekłada się na lepsze oceny w szkole.

Jeden za wszystkich… czyli Ty też rusz się z kanapy!

Ruch i aktywność fizyczna to także sposób na zacieśnianie rodzinnych i społecznych więzi. Wspólne ćwiczenia z rodziną i przyjaciółmi mogą być wspaniałą zabawą, która zaangażuje wszystkich jej członków. Frisbee w parku, piłka nad jeziorem, rower – możliwości jest wiele, a piękna pogoda dodatkowo zachęca do aktywnego wypoczynku. To też doskonała lekcja zasad fair play i pracy w grupie, czyli umiejętności niezwykle przydatnych w dalszym życiu.

Wystarczy już godzina dziennie

Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dzieci w wieku od 5 do 17 lat powinny poświęcać co najmniej 60 minut dziennie na umiarkowaną lub intensywną aktywność fizyczną[4]. To nie muszą być od razu zajęcia z szermierki lub ścianka wspinaczkowa – beztroska zabawa na podwórku jest jak najbardziej wskazana! Badania wielu niezależnych ośrodków pokazują, że regularne ćwiczenia pozwalają rozwijać się szybciej i lepiej, sprzyjają lepszym wynikom w nauce, a odpowiednie nawyki wpojone już od najmłodszych lat procentują dobrym zdrowiem również w życiu dorosłym. A zatem – basen, piłka czy rolki?

 

[1] https://parenting.pl/wady-postawy-u-coraz-wiekszej-liczby-polskich-dzieci

[2] K. Kleszyk, M. Sobera, K. Kuc, Aktywność fizyczna dzieci w wieku 9–10 lat a wady postawy w obrębie tułowia, AWF Wrocław 2017.

[3] https://abcnews.go.com/Health/story?id=118121&page=1

[4] http://www.who.int/dietphysicalactivity/factsheet_young_people/en/